Przemysł modowy jest jedną z największych, a zarazem najbardziej szkodliwych branż na świecie. Każdego roku produkowane jest 100 mld sztuk odzieży w celu zaspokojenia potrzeb i gustów klientów. W sklepach co mikrosezon pojawiają się nowe kolekcje, trendy zmieniają się w zawrotnym czasie, a klienci chcą posiadać wszystko, co aktualnie jest w modzie. Dla ludzi moda stała się elementem kreowania własnej osobowości, indywidualności i gustu, a zakupy cotygodniowym hobby. Ten nieodłączny element codziennego życia, przez fast fashion stał się nieetycznym zjawiskiem powodującym szkody dla planety, zwierząt i pracowników.
Na czym polega fast fashion?
Fast fashion oznacza w dosłownym tłumaczeniu szybką modę. W praktyce oznacza produkcję taniej odzieży, przeważnie niskiej jakości, w krótkim czasie. Na przestrzeni lat zmieniło się podejście produkowania odzieży na cztery sezony pór roku, a powszechne stało się tworzenie nawet do 50 kolekcji rocznie. Ubrania te często inspirowane są trendami mody luksusowej, co powoduje, szczególnie u osób młodych zaspokojenie pragnienia posiadania ubrań noszonych przez ulubionych celebrytów. Sama produkcja tych ubrań przebiega w nieetycznych warunkach, z wykorzystaniem taniej siły roboczej w krajach azjatyckich bądź afrykańskich.
Problemy branży fast fashion
Ciemna strona branży modowej fast fashion stała się globalnym problemem. Łamanie praw człowieka bądź zanieczyszczanie środowiska jest już codziennością. Można zadać sobie pytanie, dlaczego nie zostały podjęte działania w tej sprawie i kto jest za to wszystko odpowiedzialny. Czy wina leży po stronie firm, które zlecają tę masową produkcję, czy konsumentów, którzy często świadomie decydują się na zakup tych produktów, a więc przyczyniają się do popierania takich zachowań. Nikt nie chce przerwać tego błędnego koła, ponieważ każdy otrzymuje z tego korzyści- firmy zarabiają ogromne pieniądze, a klienci mogą cieszyć się z modnych, tańszych ubrań. Tak naprawdę, aby zostały podjęte działania, należy edukować konsumentów, aby poznali wszystkie problemy występujące w branży fast fashion. Poniżej opiszę kilka głównych problemów, na które należy szczególnie zwrócić uwagę.
- Wyzysk pracowników
Większość ubrań w znanych sieciówkach produkowana jest krajach azjatyckich, gdzie nie istnieje przestrzeganie praw człowieka, a za pracę płacone są niewielkie pieniądze. Ludzie pracują tam w ekstremalnych warunkach, często w zakładach temperatury powietrza wynoszą nawet 40°C. Dodatkowo narażeni są na działanie szkodliwych chemikaliów stosowanych w procesie produkcji materiałów. Całe rodziny, w tym dzieci już od najmłodszych lat pracują po kilkanaście godzin dziennie, narażając własne zdrowie. Dzień po dniu pracownicy zmagają się z utratą przytomności spowodowaną brakiem snu i jedzenia oraz trudnościami w oddychaniu wywołanymi przez toksyczne opary chemiczne, które unoszą się w powietrzu. - Wpływ na środowisko
Ciągłe tworzenie nowych ubrań, zmieniające się co chwile trendy w modzie oraz niska jakość wytworzonej odzieży, powoduje, że konsumenci wyrzucają coraz więcej ubrań, tworząc ogromne ilości odpadów tekstylnych. Według danych 1 mln odzieży trafia co roku do śmieci, a 5 % globalnej produkcji odpadów stanowią same ubrania. Większość tych ubrań, która nie znajdzie drugiego życia, trafia na wysypisko, gdzie rozkład trwa nawet kilkadziesiąt lat lub zostaje spalona zatruwając powietrze. Ponadto w celu obniżenia kosztów, stosowane są tanie, toksyczne barwniki do tekstyliów, powodujące zanieczyszczenie czystej wody na świecie. W samym przemyśle tekstylnym wykorzystywane jest około 25 % światowej produkcji środków chemicznych, stwarzające poważne ryzyko dla środowiska i zdrowia ludzkiego.
- Jakość produktów
Fast fashion słynie z niskojakościowych produktów, które charakteryzują się krótkim cyklem życia. Powoduje to, że ubrania trzeba często wymieniać, a więc dochodzimy do mechanizmu błędnego koła: kup, zużyj, wyrzuć. Napędza to konsumpcjonizm, jak i powoduje nadmierne wykorzystywanie zasobów wodnych (do zaledwie jednej koszulki bawełnianej wykorzystuje się tyle litrów wody, co starczyłoby na zapotrzebowanie osoby dorosłej na 2,5 roku). Ostatecznie zużyte, nienadające się do dalszego użytku ubrania lądują na śmietniku. - Zanieczyszczenie środowiska wodnego
Mikroplastik używany w produktach zawierających syntetyczne odpady (np. poliester) powoduje skażenie środowiska naturalnego. Każdego roku do rzek, mórz i oceanów trafia 0,5 mln ton mikroplastiku, uwalnianych podczas prania syntetyków, powodując zagrożenie dla organizmów wodnych. Skorupiaki i ryby mogą mylić mikroplastik z pokarmem, a konsekwencją tego może być przenoszenie toksyn na ludzi, którzy żywią się owocami morza.
Jak zapobiegać fast fashion ?
Przede wszystkim, aby zapobiec nadmiernej produkcji odzieży, powinniśmy zmienić swoje nawyki konsumpcyjne oraz przestać dążyć do posiadania najnowszych trendów modowych. Warto spojrzeć w głąb garderoby i dać drugie życie temu, co aktualnie się w niej znajduje. Gdy jednak stwierdzisz,że kupienie nowego ubrania jest już konieczne, przyglądnij się markom slow fashion. W przeciwieństwie do fast fashion, firmy te produkują trwałe, wykonane z materiałów wysokiej jakości i mniejszym wpływie na środowisko produkty. Dodatkowo możemy tu mówić o etycznych warunkach i godziwym wynagrodzeniu. Kupując ubrania u zrównoważonych marek wspieramy firmy, które dbają o środowisko i pracowników. W ten sposób pomagamy zwiększyć popyt na bardziej zrównoważone opcje odzieży, co może doprowadzić do zmian w całym przemyśle.
Marki fast fashion mają negatywny wpływ na środowisko i pracowników branży odzieżowej. Jako konsumenci mamy wpływ na ten przemysł i możemy przyczynić się do jego zmiany. Poprzez edukowanie i stopniowe wprowadzanie zmian, możemy przyczynić się odmiany branży modowej.